A teraz film który napewno wszyscy widzieli, chyba jedyny japoński w którym wiadomo o co chodzi i chyba jedyny który mnie przestraszył zwłaszcza oglądając go w nocy można się scykać trochę. Dostaje 8\10. Jeżeli ktoś go nie oglądał w co szczerze wątpię to gorąco go polecam (byle nie w nocy). Super film. Oczywiście pierwsza część jest najlepsza, ale dwie pozostałe także polecam do obejrzenia.
Gdy ktoś umiera w złości w tym miejscu zostaje klątwa. Klątwa z tego filmu ulokowała się w taki domku i prześladowała wszystkich którzy mieli z nim jakakolwiek styczność.
OPIS:Pewien dom w Tokio nie wyróżnia się niczym specjalnym spośród innych. Jednak to tylko pozory. Dom jest opętany. Związana jest z nim klątwa, która zabija każdego, kto wejdzie do środka. Jej ofiary umierają i wtedy klątwa rodzi się na nowo, jak wirus przechodząc na kolejne osoby, które pojawiają się w domu. Tak tworzy się niekończący się łańcuch przerażenia.
Karen (Sarah Michelle Gellar) studiuje pomoc społeczną w Japonii. Pewnego dnia zgadza się zastąpić koleżankę i udaje się do wspomnianego domu. Zastaje tam Emmę - amerykańską staruszkę (Grace Zabriskie), która jest katatoniczką. W domu panuje wielki bałagan.
Karen jest przerażona, ale zaczyna zajmować się staruszką. Mówi do niej, stara się dowiedzieć co się stało. Nagle słyszy coś na kształt drapania dochodzącego z piętra. Kiedy pójdzie sprawdzić co się dzieje, stanie twarzą w twarz z horrorem, który trudno sobie nawet wyobrazić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz